Przepraszam. Jedno słowo, a ma
niesamowitą moc. Teoretycznie równie łatwo jest wypowiedzieć ‘cześć’ a jednak
często coś nas hamuje. Górę bierze zapatrzenie w siebie, brak skrupułów oraz
męska duma. Tak, męska, bo tekst będzie o przeprosinach kobiet… Czyli najwyższa
szkoła jazdy, no i każdy mężczyzna przez to przechodził.
Wszyscy robimy błędy, zdarzają się rzeczy niepożądane i padają niewłaściwe słowa. Wszystko byłoby okej
jakbyś zrobił to koledze, powiedziałbyś ‘sorry stary, zjebałem’, ale u kobiet
tak łatwo to nie przejdzie, wiadomo...
Przepraszanie nigdy nie jest
łatwą sprawą, zwłaszcza jeśli chodzi o osobę na której nam zależy… I trzeba
pamiętać, że kobiety potrafią od razu wyczuć fałszywe przeprosiny. Dlatego ten czyn musi być najprawdziwszy na świecie. Nieszczere przeprosiny są gorsze niż ich brak, te
słowa wypowiedziane tylko po to żeby sobie powiedzieć sprawią, że kobieta tylko jeszcze
bardziej się rozzłości. No i dzięki prawdziwym przeprosinom zostanie ci wszystko zdecydowanie szybciej przebaczone.
Właśnie dlatego przepraszać
trzeba od razu, nie odwlekać w nieskończoność. Nikt nie lubi oczekiwać na słowa
przyznana się do winy, zwłaszcza kiedy wie że na pewno ma racje. Dlatego nie wymiguj się
i nie odkładaj na później, nic to nie da. A im szybciej to załatwisz tym lepiej
dla was.
I zapomnij o swojej dumie. To jest
główny powód dla których facet nie potrafi przyznać się do błędu, czy też po
prostu przeprosić za swoje czyny. Męskie ego bywa wybujałe i wyrażenie
skruchy jest dla nas niemalże katorgą. Dlatego jeśli Twój facet nie jest c*pką
to możesz być pewna, że przełknięcie własnej dumy i przeproszenie Ciebie, było dla niego nie lada wyzwaniem. Chociaż, wiadomo, przecież sam sobie na to
zasłużył.
Pro tipem dla mężczyzn w każdym
przypadku są… kwiaty. Wszystkie kobiety uwielbiają dostawać kwiaty. Nie wiem
dlaczego, nie będę się zagłębiał w ten temat – lubią i już. Dlatego przy
przeprosinach ładny bukiet kwiatów może zdziałać prawie tyle co najszczersze
‘przepraszam’, no może nie prawie tyle, ale na pewno będzie atutem przemawiającym na Twoją korzyść, Rycerzu.
Nie zrzucaj winy na kogoś lub
coś. Wynajdowanie głupich wymówek dla których zrobiłeś tak, a nie inaczej jest
najbardziej pizd*watą rzeczką jaką możesz zrobić. Pod żadnym pozorem nie broń
się innymi, bo to nie jest forma przeprosin, tylko bronienie
siebie - takie niby przepraszam, ale nie przepraszam. Nikt tego nie łyknie. Po prostu
przyznaj się do tego, że zjebałeś. Twoje życie, Twój błąd, dlatego Twoje przeprosiny nie będą szczere, jeśli wcześniej sam nie zaakceptujesz tego, że to co
zrobiłeś było niewłaściwe. Podczas wyrażania skruchy wykaż zrozumienie jej położenia,
pokaż że wiesz dlaczego ją to tak boli, dlaczego się tak męczy. Bez tego Twoje
przeprosiny mogą po niej spłynąć i zostać odebrane jako fałszywe, pomimo że
są prosto z serca. Zrozumienie cierpienia drugiej osoby to klucz do wybaczenia.
Jeśli czujesz, że kobieta przyjmuje Twoje
przeprosiny, to niech też się dowie, że nie zrobisz tego ponownie. Każda osoba
popełnia błędy, ale jeśli ktoś robi ten sam po raz drugi, trzeci… to już to nie
jest błąd, tylko świadomy wybór. Dlatego takie zapewnienie tej najbliższej osoby, to
nie tylko wyciągnięcie do niej ręki, a wręcz oddanie jej, bo jeśli znowu
popełnisz ten sam błąd… To strzelasz sobie samobója. I ona to wykorzysta,
zawsze.
Okaż też prawdziwe emocje, podobno
chłopaki nie płaczą, ale mężczyźni tak. I wcale nie jest to nic wstydliwego. Uronienie łezki nie jest odbierane jako oznaka słabości, tylko jest po prostu
dowodem, że mówi się wszystko prosto z serca i nie są to żadne żarty. A przy
tym osoba przyjmująca przeprosiny wie, że jest bardzo ważna, bo z byle powodu nie płaczemy. I podobno ‘wzruszony’ facet jest powodem reakcji typu „owwwww :3”, więc jest to dodatkowo bardzo silna broń.
Podsumowując, przeprosiny zawsze
muszą być szczere i świadome. Nie przepraszajmy jeśli nie czujemy, że naprawdę
zawiniliśmy – no chyba, że jesteśmy narcyzami. Ale wtedy to i związek jest bez
sensu. O ile powyżej opisałem kilka pomocnych trików dla mężczyzn, to kobiety nie są bez skazy, tylko im
jest wiele łatwiej przeprosić, bo wiedzą co
tygryski lubią najbardziej… dlatego nawet nie wspomniałem o sytuacjach z ich
perspektywy. Są po prostu zbyt cwane.
Mężczyzno! Nie chłopcu.
Przeprosiny to nic strasznego i nie urągają Twojej dumie, musisz przyjąć to
wszystko na klatę i nie bądź p*zdą, nie uciekaj się od odpowiedzialności. Bo jeśli
powiedziało się a to trzeba powiedzieć i b!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz