Nie podam w tym tekście gotowego
przepisu na udane walentynki… No poza jednym faktem, żeby w ogóle obchodził nas
ten dzień – trzeba być w związku, mniej lub bardziej intensywnym i fajnie
byłoby też gdyby ta druga osoba o nim wiedziała.
Skupię się na samym święcie. Z
roku na rok coraz intensywniej promowane, obecnie jako typowe must be, czyli obowiązek każdej
zakochanej pary. O ile dla singla to kolejny dzień w roku, jedynym dodatkiem są
wszechobecne serduszka, miłosne ozdoby i sztuczny romantyzm, o tyle dla osób
w związkach to święto… Zwłaszcza dla kobiet.