niedziela, 3 lipca 2016

Seks na pierwszej randce?!

Zdecydowana większość pytanych singli nt. seksu na pierwszej randce odpowie, że nie ma szans.  I tu pojawia się pytanie: wstydzą się przyznać komuś, czy może faktycznie nie zdecydowaliby się pójść do łóżka? W przypadku kobiet jestem w stanie uwierzyć, że nie pójdą od razu… chyba, że… no właśnie, zawsze jest jakieś ale. Jeśli jednak chodzi o mężczyzn to 90% idzie na randkę z maaalutką, niewielką ale zawsze obecną gdzieś z tyłu głowy myślą „ogole jaja, kto wie czy nie porucham”.


Może to być trochę szok, ale wg. mnie… nie ma nic złego w seksie na pierwszej randce. Osobiście nigdy nie doświadczyłem takiej sytuacji, ale jestem w stanie zrozumieć gdyby do niej dochodzi.

Ok, teraz głosy – ej Major, skoro nie doświadczyłeś to o co ci w ogóle chodzi!

Spokojnie, zaraz zrozumiecie czemu seks na pierwszej randce jest wg mnie okej.

Pierwsze randki są… dziwne. Jeśli ktoś ci się podoba to czujesz na raz strach i podniecenie. Dziś pierwszych spotkań jest mnóstwo, u mnie w Lublinie wystarczy pójść na pewien plac (chociaż obecnie w remoncie) usiąść pod wieczór (godzina 18-19) na ławce i obserwować. A w przeciągu godziny na pewno wyhaczymy kilka takich sytuacji kiedy to osoby się zapoznają i rozpoczynają przygodę która może zakończyć się za kilka lat happy endem! Wariant optymistyczny, oczywiście.

(podobno mówiąc od razu o co chodzi, zwiększa się swoje szanse na powodzenie...)

Dążę jednak do tego, że obecnie głównym środkiem zapoznania jest internet, zagadanie do kogoś na fb -> parę dni rozmowy -> propozycja spotkania, chociaż są tacy co od razu zapraszają na kawę/ciastko/loda. Także randkowanie jest dziś po prostu easy i niektóre dziewczyny wręcz odnalazły w tym swoje zamiłowanie.

Taka tylko dygresja skoro poruszyłem temat hobby-randek, znajomy umówił się z całkiem fajną dziewczyną, ona zaproponowała spotkanie, a nawet miejsce i godzinę. Nie miał za dużego wyboru, ale zgodził się, zwłaszcza że rozmowa jak najbardziej im się kleiła. Spotkali się w piątek o 19. Miejsce – najnowsza w mieście restauracja sushi (ze świetnymi recenzjami), ona nawet zrobiła rezerwację (!!), i właśnie dopiero gdy weszli, a jeszcze wtedy potencjalna przyszła wielka miłość, poprosiła o poprowadzenie do zarezerwowanego stoliku znajomy zorientował się o co chodzi w tym spotkaniu, bo randką już tego nie można było nazwać. Usiedli, ona wybrała prawie najdroższy zestaw sushi oraz jakiś drink za ok.20 zł, wypiła go zanim przyszło sushi, więc poprosiła o następny.  Gość zaczął szybko kalkulować, że rachunek już dawno jest trzycyfrowy… I przy trzecim drinku jego randki wpadł na genialny pomysł – poprosi o oddzielne rachunki. Podobno nie da się opisać reakcji dziewczyny jak kelner przyniósł im rachunki a znajomy opłacił swój, podziękował jej za spotkanie, życzył miłej reszty wieczoru i po prostu wyszedł. Możecie sobie podobnie jak ja, tylko wyobrazić ten szok, przerażenie i niedowierzanie zarazem. 

Tak, ta dziewczyna chodziła na takie randki z nudów.

Tak, ta dziewczyna zawsze liczyła, że ktoś opłaci jej rachunek.

Tak, są takie dziewczyny chodzące na hobby-randki, uważajcie Panowie!

Tyle dygresji, wracamy do seksu na pierwszej randce.

Poznanie zapoznawcze to zazwyczaj kawa/spacer/lekka przekąska/kino. I jeśli rozmowa się klei to szkoda ją kończyć po pierwszej kawie. Wieczór przecież dopiero się rozkręca, więc w ruch idzie alkohol. Drink czy kieliszek wina powoli rozbudza atmosferę, a jeśli oboje przypadliście sobie do gustu i flirt idzie tak jakby jutra miało nie być… no właśnie, zapomina się że jutro nadejdzie. Uwaga, nie uważam, że choćby było wam idealnie to musi dojść wieczorem do stosunku, nie… Tylko po prostu, może i jest to wtedy całkiem na miejscu.

Seks na pierwszej randce nie oznacza, że inna osoba oceni cię jako łatwą albo że skoro zrobiłaś/eś to z nią tzn. że musiałaś mieć takie przygody z mnóstwem innych osób. Jeśli nie masz wyrzutów sumienia i czujesz się z tym ok, to stosunek na pierwszej randce jest spoko!

Nie dajcie się ugnieść presji społeczeństwa, które jeszcze żyje w latach 90tych i seks jest szokiem, a na pierwszej randce dłuższy kontakt wzrokowy grozi gwałtem!

Taki wyskok na pierwszej randce da też odpowiedzi czy ta relacje ma szansę na przyszłość. Bo wiadomo, że część osób (nie tylko mężczyźni) chce po prostu sobie kogoś zaliczyć. Dlatego jeśli po wspólnie spędzonej nocy dalej będziecie się dobrze dogadywać to można wstępnie zakładać mniejsze lub większe lovestory. No i przede wszystkim… jeśli nie zatrybi w łóżku to po co to ciągnąć?!

Podsumowanie będzie bardzo krótkie i treściwe - jeśli lubisz seks to czemu masz go sobie odmawiać? Zwłaszcza, że ta osoba podoba Ci się we wszystkich wymaganych aspektach, odpowiednio pociąga i działa na ciebie…  więc po prostu zrób to. To może być Twoja najlepsza decyzja w życiu… albo najgorsza. Jednak to właśnie musisz sprawdzić.

5 komentarzy:

  1. Ja poszłam do łóżka z facetem może nie na pierwszej randce ale na drugiej. I szczerze mówiąc nie żałuję tego bo od pierwszego spotkania ciągnęło nas do siebie jak cholera :-) Dziś jesteśmy szczęśliwi mieszkamy razem na moim palcu jest pierścionek. I niczego w życiu nie żałuję. Jeśli ciągnie was do siebie od początku to po co czekać seks to przyjemność. Teraz pewnie dużo osób będzie twierdziło poszła z nim od razu pewnie jest łatwa. Nic z tych rzeczy moi drodzy róbcie to na co macie ochotę a wasze życie będzie o sto razy lepsze i szczęśliwsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja żałuję cholernie, że nie się tak ociagałam i wyladowalismy w łóżku dopiero na 5- 6 randce... było ekstra :-) aż się rumienię na wspomnienie :-) w łóżku bylo nam tak ekstra, że i reszta się dopasowala i teraz jesteśmy po ślubie :-) także kobietki i mężczyźni, jak Was do siebie ciągnie, to kochajcie się, bzykajcie, uprawiajcie seks. Seks jest wspaniały i nie da sie tego ukryć :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na poczatku zamieszczamy obowiazkowa informacje - portal sexphone korzysta z plików cookies ("ciasteczka"). Pozostajac tutaj, wyrazasz zgode na korzystanie z cookies.
    Niezmiernie cieszymy sie, ze wybrales nasz tani sex telefon. Znajdziesz u nas najpiekniejsze, drzace z pozadania dziewczyny pragnace erotycznych rozmów . Gorace laski czekaja na Twój seks telefon. Jedyne czego pragna to zadowolic wlasnie Ciebie. Klikajac na obrazek przy dziewczynie przejdziesz na strone gdzie znajdziesz wiecej informacji na temat wybranej kobiety oraz jej bardziej szczególowa fotografie.
    Aktualizacja: W dniu 19 stycznia, na naszym portalu pojawily sie nowe dziewczyny, a kilka stalych "bywalczyn" zaktualizowalo swój profil.
    Jesli nie masz pewnosci czy zadzwonic – Oto zalety sex telefonu...

    sex telefon

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli ktoś szuka działających seks randek z Poznania, to polecam portal https://eroprzygoda.pl/sex-randki-poznan/ na którym można znaleźć dziewczyny z miasta i okolic.

    OdpowiedzUsuń