wtorek, 5 kwietnia 2016

Młodsza dziewczyna

Normalną sytuacją jest, że mężczyzna spotyka się z młodszą kobietą. W przeciwną stronę również działa to, ale… rzadziej. Główna przyczyna? Faceci później dojrzewają, w wieku 23 lat jesteśmy jeszcze w trybie późnego liceum i jedyny związek to przywiązanie do ulubionego miejsca spędzania wolnego czasu. Klub, pub, mieszkanie znajomych.

Kobieta w wieku 23 lat? Już dopracowała swój plan który zaczęła snuć w wieku 6 lat – ślub idealny. Już wie czego chce i z kim chce być, jest gotowa na to magiczne zapytanie: dziś kebab z ostrym czy mieszanym sosem? Czy zostaniesz moją żoną?


Dlatego naturalną sytuacją jest związek mężczyzny z młodszą kobietą, ile? To już sprawa indywidualna, bo najważniejsze żeby nadawali na tych samych falach. Może to być zarówno rok jak i 10 lat. Więcej to już trochę creepy, ale zdarza się.

Oczywiście jak zawsze, są wyjątki. Sytuacje kiedy facet dojrzewa szybciej, dochodzi do odpowiednich wniosków i jest gotowy na kolejne, poważne kroki o lata przed swoimi rówieśnikami. Ale takie przypadki zazwyczaj można policzyć w swoim otoczeniu na palcach jednej ręki. To dziewczynki szybciej dojrzewają i wiedzą czego chcą. Czemu? Nie wiem, stawiam że może mieć to coś wspólnego z chromosomem X!

Bo przecież nie chodzi o to, że chcemy pokazywać się z pięknymi, młodymi, naiwnymi, głupiutkimi blondynkami z mega ciałem i z sianem zamiast mózgu.. Na pewno nie! To te późniejsze dojrzewanie.
Skupmy się jednak na tym dlaczego my chcemy wiązać się z młodszymi kobietami a one dlaczego one chcę ze starszymi mężczyznami.

Dojrzałość emocjonalna.

Chyba najważniejszy powód dla którego ona z nim jest. Chłodna głowa, spokój w podejmowaniu decyzji. A przede wszystkim rozsądek którego brakuje wszystkim rówieśnikom. Nie ma głupich tekstów i podśmiechujek z nie wiadomo czego, rozmowy są intrygujące i wciągające. Każdy dzień upewnia w przekonaniu, że to jest ten facet. Prawdziwa opoka i pewny grunt dający poczucie stabilizacji na całe życie.

Doświadczenie.

W każdym aspekcie. Od małych doświadczeń w kuchni, przez sytuacje życiowe, po… wcześniej wspomnianą dojrzałość. Mężczyzna starszy z reguły więcej już w życiu przeżył, więcej widział, więcej sytuacji doświadczył – stąd, jeśli jest rozsądny to wie z czym to się je. A swoje wnioski przekaże właśnie młodszej partnerce. Bo je to jara. Ma swoje zdanie na dane tematy, daje się od niego odczuć taką inteligencję życiową. Nie będzie się kłócił nt rządów w Korei Północnej, ale swoje zdanie o tym ma. I znowu, je to jara. I bardzo dobrze. Bo to świetna cecha.

Seks.

Do nowych rzeczy kobieta prędzej się przełamią ze starszym mężczyzną, będzie ten lekki strach przed wyjściem na niedojrzałą jeśli powie:”Fuuu!! Jak to do buzi?! Przecież to obrzydliwe!”. Dla nich to nauka, dla faceta przyjemność. Win – win.

Kariera. Kasa. $$$$

Starszy facet już wie, że zdobywając samego magistra nie zapewni sobie miejsca w pracy, studenci jeszcze się łudzą, że wszystko będzie dobrze, że po obronie przychodzi praca. Jednak życie to szybko weryfikuje i zamiast robić hajsy widuje się co miesiąc Panią Grażynkę w pośredniaku.

Kobietom bardziej lub mniej podświadomie imponuje to, że gość ma swoje pieniądze, że nie musi prosić rodziców na bilety do kina. Wie, że jeśli on zapłaci to nie będzie robił żadnych głupich podtekstów. Po raz kolejny wniosek zsuwa się do doświadczenia i poczucia bezpieczeństwa.

Wiadomo, są też dziewczyny dla których akurat pieniądze są największym magnesem, ale o nich nawet nie warto więcej wspominać.

Nie popisują się i nie słuchają plotek.

Przejmowanie się opinią innych? Dla dziewczyn bez względu na wiek to zawsze problem. Nie lubią jak ktoś mówi o nich źle, a same omawiają inne za plecami w najlepsze. Nie lubią jeśli któraś z innych wygląda lepiej, ale same starają się wyglądać jak najlepiej tylko to możliwe. Oceniają inne osoby powierzchownie, ale same nie chcą być tak oceniane. Przykładów można podać mnóstwo. Dlatego jeśli mężczyzna nie wywyższa się i nie wierzy we wszystko co słyszy, to im to imponuje. Ale żeby facet doszedł do tego momentu jak ma wywalone na opinie innych i nie popisuje się… musi… tak, dokładniej – dojrzeć.

Wniosek? Wiek to prawie sprawa drugorzędna.


Kobieta ma nadzieję, że właśnie dzięki tym przejściom i doświadczeniom w odróżnieniu od rówieśników przyszłość będzie wasza. Widzi w starszym mężczyźnie swojego rodzaju autorytet. I jeśli mu zaufa, poczuje się bezpieczna i szczęśliwa. A właśnie o to przecież w życiu chodzi. O miłość, radość i szczęście dzielone z drugą osobą. Wiek i dojrzałość robią swoje, ale to życie tworzy człowieka. I gdzieś pewnie ktoś mnie wyśmieje bo powie, że nawet 19-latek może być tym KIMŚ dla kobiety podchodzącej pod 30stkę. Pamiętajmy, że uczucie nie wybiera. Jednak doświadczenie pomoże, zawsze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz